Ciasto mocno kawowe

Chłodnik litewski



Kolor chłodnika zależy od tego, jak długo moczą się w nim buraki. Świeżo zrobiony jest blado różowy. Taki, który chłodzi się całą noc ma kolor wściekłego różu. 
Nie mogłam się oprzeć, żeby nie powtórzyć litewskiego specjału we własnej kuchni. Przewertowałam i wygooglowałam masę przepisów na chłodnik, ale wszystkie wydawały mi się zbyt skomplikowane i bezsensowne. A to dlatego, że według części przepisów do różowej zupy należy dodać np. świeży ogórek lub jajko na twardo i chłodzić całość kilka godzin. Kto miał do czynienia z burakami ten wie, że nie lubią towarzystwa i wszystkie inne warzywa podbarwiają na różowo. Jak będzie wyglądać chłodnik z różowawymi ogórkami? Nieciekawie. Zwykle do chłodnika wykorzystuje się maślankę lub jogurt. Smakowo nie odpowiada mi to, dlatego sięgnęłam po kefir. Kwaskowy posmak kefiru dobrze współgra ze słodyczą buraków. Przepis prosty, a na zdjęciu debiutuje mój nowy niebieski blat.

Chłodnik litewski
2 buraki
pęczek koperku
litr kefiru
sól
pieprz
kminek do smaku
Buraki umyć i ugotować w mundurkach. Kiedy będą miękkie odlać wodę i ostudzić. Obrać je i pokroić albo w kostkę albo w paski. Zalać kefirem, dodać drobno posiekany koperek, przyprawić do smaku. Ochłodzić, podawać z ciepłymi ziemniakami, ugotowanymi w mundurkach.

Piękna, piękna Litwa kminkiem pachąca

Komentarze